Jak nadchodzą ciemne chmury wciąż pojawia się niepokój. Gmina Obrowo 5 lat po nawałnicy.
- Dzięki wzajemnej pomocy i solidarności podnieśliśmy się z gruzów - tak mówią dziś mieszkańcy gminy Obrowo, przez którą pięć lat temu przeszła nawałnica. Żywioł zniszczył 73 domy i 36 budynków gospodarczych.
Jak dziś radzą sobie mieszkańcy? Sprawdzała Katarzyna Prętkowska.
- Pozrywane dachy, uszkodzone konstrukcje, w niektórych przypadkach nawet przewrócone ściany. Budynki, mury, wszystko odbudowane. Wszystko dobrze się skończyło. Pomogli dobrzy ludzie, ale jak nadchodzą ciemne chmury, to z tyłu głowy pojawia się niepokój. Traumę mam do dziś - mówią mieszkańcy gminy.
- Otrzymaliśmy ponad milion złotych z budżetu państwa, pomogły firmy - nie tylko z terenu gminy - dziękujemy też kurii - powiedziała Mirosława Kłosińska sekretarz gminy Obrowo.
- Dowiedzieliśmy się o sobie, że jedni na drugich możemy liczyć - dodaje Alicja Tarkowska, sołtys wsi Zawały.