Lubią historię i zabytki. Chcą o nich opowiadać. Szkolenie przewodników w Świeciu nad Wisłą
Historia i kultura regionu to ich pasja. Mowa o przyszłych przewodnikach, którzy w Świeciu nad Wisłą szkolą się przed ostatecznym egzaminem.
- Zasięg całego kursu jest naprawdę rozległy. Należy pamiętać o Krzyżakach i o gotyku, bo przecież to jesteś element, który zdecydowanie wyróżnia te ziemie - powiedziała pani Magda, przyszły przewodnik.
- Będziemy zwiedzali kościół farny, podejdziemy do zamku, do kościoła, który nazywa się teraz „Klasztorek”. Żeby zostać przewodnikiem przede wszystkim trzeba znać historię regionu i trzeba być miłośnikiem. Trzeba mieć podejście do ludzi, wiedzieć jak do ludzi podejść, roześmiać towarzystwo, zabawić. Wszystko zakończy się bardzo trudnym egzaminem, no ale myślę, że ci uczestnicy poradzą sobie doskonale -powiedział przewodnik Sławomir Grabowski.
- Jest na pewno ciężko, materiałów jest bardzo dużo. Trzeba poznać historię, architekturę. Powiązać jedno z drugim - ocenia Jarosław Nowak, uczestnik kursu.
- Dlaczego chcę zostać przewodnikiem? Dlatego, że lubię poznawać historię najbliższej okolicy - dodała Anna Stolarska-Kurowska.
Kurs na przewodnika organizuje grudziądzki oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Egzamin zaplanowano na wrzesień.