PiS na koniec kampanii wyborczej: prezydent Andrzej Duda ma pomysł na region
Tradycyjnie już na Wyspie Młyńskiej bydgoscy politycy Prawa i Sprawiedliwości podsumowali kampanię wyborczą przed II turą wyborów prezydenckich. - To była brudna kampania - ocenili
- Po raz pierwszy tak dużo było przypadków niszczenia plakatów wyborczych Andrzeja Dudy - zaznaczył Tomasz Latos, szef struktur regionalnych Prawa i Sprawiedliwości.
- Z jednej strony, mieliśmy ze strony konkurenta, Rafała Trzaskowskiego deklarację pojednania i miłości, a z drugiej strony nasze banery, plakaty były niszczone i prowadzono nieelegancką i brudną kampanię. Naprawdę prezydent Andrzej Duda jest osobą, która przez pięć lat udowodniła, że można zadbać o Polaków.
Poseł Ewa Kozanecka zaznaczyła, że jej partia nie chce, by Polska była zwijana.
- Chcemy odbudowywać te placówki, które były zamykanie, jak posterunki policji, których zamknięto 400, jak placówki pocztowe nagminnie zamykane, szkoły bezpodstawnie zamykane, bo Platforma szukała oszczędności. My ten trend odwracamy.
- Warto sobie zadać trzy proste pytania: jak wypadają dotychczasowe osiągnięcia kandydatów? Jak wygląda ich wiarygodność? Czy człowiek, który wielokrotnie skłamał w trakcie kampanii wyborczej jest godny urzędu prezydenta Rzeczpospolitej? I wreszcie: jaki pomysł kandydaci mają na nasz region, na Bydgoszcz? Prezydent Duda taki pomysł ma. To nie tylko droga S10 (...) - mówi minister Łukasz Schreiber.
Więcej w materiale Elżbiety Rupniewskiej.