Mocne uderzenie CBŚP w rynek nielegalnego handlu bronią [wideo]
Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali pięć osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym handlem bronią - poinformował mł. asp. Paweł Żukiewicz z zespołu prasowego Centralnego Biura Śledczego Policji. Dodał, że podczas akcji zabezpieczono łącznie 61 sztuk broni palnej.
Według śledczych grupa zajmująca się nielegalnym przerabianiem i wprowadzaniem do obrotu broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych mogła działać od kilku lat. - Jej członkowie z handlu bronią uczynili sobie stałe źródło dochodu - przekazał mł. asp. Paweł Żukiewicz.
W akcji zatrzymania członków grupy przestępczej terenie województw kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i wielkopolskiego, funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji wspomogli pirotechnicy CBŚP, policyjni kontrterroryści z "BOA" oraz przewodnik z psem wyspecjalizowanym do poszukiwania materiałów wybuchowych z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
- W trakcie działań policjanci zabezpieczyli łącznie 61 jednostek broni palnej, tj.: 45 sztuk broni długiej, 13 sztuk broni krótkiej i 3 sztuki broni maszynowej, około 7000 sztuk amunicji różnego kalibru do broni bojowej, myśliwskiej i sportowej, kilkadziesiąt elementów broni takich jak: lufy, magazynki, kolby zamki, mechanizmy spustowe, sprężyny i inne - wyliczył policjant.
Dodał, że ponadto zabezpieczono ponad 100 zapalników elektrycznych różnego typu, z których każdy mógł być wykorzystany do stworzenia ładunku wybuchowego. - Ujawniono i zabezpieczono znaczne ilości prochu czarnego oraz lont prochowy - podał.
W trakcie akcji zatrzymano pięć osób, które zostały doprowadzone do Prokuratury Okręgowej we Włocławku. - Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, nielegalnego handlu i posiadania broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
Rzeczniczka Prokuratury Krajowej dodała, że prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. - Sąd podzielił argumentację prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie - wskazała. Za zarzucane im czyny może grozić do 15 lat więzienia.
Śledztwo do dalszego prowadzenia przejął Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku.
Jak zaznaczają śledczy sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania. (PAP)