Po specjalnej sesji sejmiku w Toruniu: region w epidemiologicznej gotowości
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz odpowiadał na pytania radnych województwa. Temat: koronawirus. Mówił, że szpitale są przygotowane na przyjęcie zakażonych pacjentów. Zapewnił, że na razie nie powinno być problemów z maseczkami czy jednorazowymi fartuchami.
Marszałek Województwa Piotr Całbecki mówił przed sesją, że zostały podjęte czynności, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
- Przewozom regionalnym zaleciliśmy stosowanie codziennej dezynfekcji wszystkich pojazdów. W przypadku portu lotniczego stosujemy procedury sztab zarządzania kryzysowego krajowego. Placówki edukacyjne: tutaj zalecamy w przypadku prowadzonych internatów, jak najrzadsze kontakty zewnętrzne, a jeśli chodzi o instytucje kultury, są zalecane szczególne warunki epidemiologiczne: to znaczy codzienna dezynfekcja.
Samorząd województwa nie planuję przekazywania dodatkowych środków dla szpitali, ze względu na to, że takie pieniądze będą sygnowane z puli rządowej na zakup odpowiedniego sprzętu, którym będą doposażone oddziały, na które mogą trafić pacjenci w stanie krytycznym czy ciężkim. Na taką okoliczność musimy już dzisiaj się przygotowywać. Wiadomo, że respiratorów jest za mało, żeby zabezpieczyć sytuację, w której okaże się że mamy zachorowania lawinowe. Wiemy, że są przygotowane zakupy, ale to są już kompetencje i jurysdykcja pana wojewody.
Sekretarz województwa, Marek Smoczyk dodaje, że urząd zaapelował do pracowników podległych sobie jednostek, o nie przychodzenie do pracy osób chorych.
- Osoba, która jest chora, nie powinno się kontaktować tylko dlatego, że tworzy zagrożenie, ale przede wszystkim dlatego, że jej organizm jest słabszy i bardziej podatny na wszelkiego rodzaju inne zagrożenia. Takie informacje dla pracowników zostały przekazane. (...)
Podczas sesji zaplanowany był też punkt dotyczący kolei w regionie. Ta dyskusja odbędzie się jednak w późniejszym terminie.
Warto wiedzieć: w regionie funkcjonują dwie lecznice chorób zakaźnych, w Bydgoszczy i Toruniu; oddział zakaźny posiada również szpital powiatowy w Świeciu. Są gotowe do przyjęcia pacjentów z koronawirusem, w każdej chwili mogą przyjąć kilkudziesięciu chorych w odpowiednim, gwarantującym bezpieczeństwo, reżimie sanitarnym. Gdyby jednak epidemia się rozwinęła, przygotowane są łóżka w innych placówkach w całym regionie – łącznie kilka tysięcy. Kierownictwa tych placówek są w stałym kontakcie z wojewódzkim sztabem kryzysowym.
Więcej w materiale Adriany Andrzejewskiej - Kuras