Usiłował zabić narzeczoną, uwięził jej brata i dziadka. 25 lat spędzi w więzieniu
Sąd Okręgowy w Toruniu skazał na 25 lat więzienia 42-letniego Rafała K. za usiłowanie zabójstwa byłej narzeczonej oraz uwięzienie jej brata i dziadka. Mężczyzna jest recydywistą, który wcześniej spędził 5 lat w więzieniu za zgwałcenie i usiłowanie zgwałcenia trzech osób.
Rafał K. dopuścił się przestępstw 1 lutego 2018 roku w mieszkaniu przy ul. Gagarina w Toruniu. Odtwarzając wydarzenia z tego dnia, sąd ustalił, że były już narzeczony Klaudii B. został tam wpuszczony przez jej brata i dziadka. Tego drugiego mężczyzna skuł kajdankami. Później skrępował swoją byłą dziewczynę - grożąc jej nożem i poderżnięciem gardła. Dziadka kobiety umieścił w innym pokoju i w nim zamknął. Jej brata związał i rzucił na łóżko w salonie.
Następnie kobietę rozebrał do naga i pociął nożem po brzuchu, pośladku, piersi i udzie — jak zeznawała w sądzie i na co wskazywała lekarska obdukcja. Później obciął jej włosy. Pytał o to, kogo ma zabić pierwszego — ją, czy dziadka. Dodatkowo skazany mężczyzna poił kobietę piwem, w którym rozpuszczał różne leki.
Życie kobiecie uratował być może jej dziadek, który oswobodził ręce i wyrzucił przez okno kartkę z prośbą o pomoc. Znalazł ją przypadkowo jeden z przechodniów i zawiadomił funkcjonariuszy policji. Przed ich interwencją Rafał K. zaczął dusić byłą narzeczoną sznurkiem. Kobiecie udało się jednak otworzyć drzwi i uciec na klatkę schodową. Chwilę później straciła przytomność. Policja szybko namierzyła Rafała K., którego tymczasowo aresztowano.
Sędzia Zbigniew Lewczyk uzasadniając wyrok podkreślił, że mężczyzna jest recydywistą. W przeszłości został skazany na 5,5 roku za gwałt i usiłowanie gwałtu łącznie 3 osób. Wyszedł po 5 latach z więzienia i już po kilkudziesięciu dniach dopuścił się usiłowania zabójstwa Klaudii B. – To osoba o psychopatycznym rysie osobowości - mówił sędzia Lewczyk. Wyrok jest nieprawomocny.