Prosto z trasy - z mandatem - na parking. Powód? Za ciężki, za długi i za szeroki
W poniedziałek (24.02.) inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Bydgoszczy, pełniąc służbę na terenie powiatu nakielskiego, wytypowali do kontroli pojazd poruszający się krajową „dziesiątką”. Okazało się, że wiózł, delikatnie mówiąc, dużo za dużo...
Naczepa, w związku z podejrzeniami kontrolujących, została wysłana do punktu wagowego, a tam okazało się, że pojazd znacznie przekracza dopuszczalne normy - ważył ponad 53,2 tony, zamiast dopuszczalnych 40 ton. Przekroczone zostały także dopuszczalne naciski osi naczepy. Ponadto pojazd był za długi i za szeroki, a wykonawca przewozu nie posiadał żadnego zezwolenia na przejazd pojazdem ponadnormatywnym.
W efekcie, po kontroli pojazd trafił na parking. Pozostanie tam do czasu, aż przewoźnik uzyska wymaganego zezwolenia. Kierowca dostał mandat, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne.