- Cierpienie kóz jest wliczone w cenę przepięknych swetrów - przekonują obrońcy zwierząt
- Produkty z kaszmirem są nieetyczne! - takie m.in. hasło głosili w Bydgoszczy przedstawiciele Fundacji Viva, i przed galerią handlową pokazywali film, na którym widać, jak traktowane są kozy w Chinach i Mongolii. Kraje te są producentami 90% kaszmiru z całego świata, dlatego fundacja apeluje do sieci Reserved, by ta zrezygnowała z używania kaszmiru do produkcji swoich ubrań.
Mówi Jakub Mikołajczak, Fundacja Viva, Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt:
- Te sweterki, szaliki, bluzy, które kupujemy, w swojej cenie mają wpisane olbrzymie cierpienie zwierząt. Wełna pozyskiwana od zwierząt jest żywcem wyrywana z kóz metalowymi grzebieniami. Mamy tu nagrane dźwięki ze śledztwa, które PETA przeprowadziła na terenie Chin i Mongolii.
Okazuje się, że kaszmir na m.in.chińskich farmach jest wprost wyciskany ze zwierząt, nie jest on bezpośrednio strzyżony, lecz wyszarpuje się go wspomnianymi grzebieniami, co sprawia kozom ból. Zwierzęta pozostają po takim zabiegu pozostają z ranami, krwawią...
Reserved przekonuje, że ubrania z kaszmirem w ich sklepach mają certyfikaty, świadczące o humanitarnym traktowaniu zwierząt. "Od początku komunikowaliśmy, że jeśli certyfikacja kaszmiru nie da nam pewności, co do pozyskiwania go w sposób humanitarny – zrezygnujemy z niego całkowicie." - czytamy w oświadczeniu firmy.