W tym sezonie mniej chorych na grypę. Dlaczego?
Choć przychodnie pełne pacjentów z objawami grypowymi nie ma mowy o wzroście zachorowań. Przeciwnie! Z danym Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego wynika, że od 1 stycznia do 15 lutego w Kujawsko-Pomorskiem odnotowano o ponad 4 tysiące mniej przypadków zachorowań na grypę niż rok temu.
Od początku sezonu grypowego, czyli od 1 września do połowy lutego stwierdzono o 7 tysięcy mniej zachorowań na grypę, infekcje grypopodobne i ostre zakażenia dróg oddechowych.
To dobra wiadomość, choć trzeba też odnotować, że dwie osoby w naszym regionie zmarły w tym sezonie w wyniku powikłań pogrypowych. Czemu zawdzięczamy spadek zachorowalności?
– Często obserwowane jest takie zjawisko, że jeżeli w jednym roku jest tych zachorowań więcej, to w kolejnym może rzeczywiście być tych zachorowań mniej. My teraz znajdujemy się w sezonie wzmożonych zachorowań, który notowany jest od stycznia do marca – mówi Olga Radkiewicz, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Inspektora Sanitarnego w Bydgoszczy.
Choć dane epidemiologiczne są optymistyczne w przychodniach falami pojawiają się chodzi z takimi objawami jak katar, kaszel, bóle mięśni i dreszcze.
– Mówimy o nagłym zachorowaniu, wysokiej gorączce powyżej 38 stopni. By zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania trzeba myć ręce, zdrowo się odżywiać, unikać stresu – dodała Olga Radkiewicz.
Cały czas można się tez zaszczepić przeciwko grypie.