Zawieźli dary na Białoruś, teraz myślą już o wakacjach. Można pomóc!
Był wyjazd, więc czas na podsumowanie. O wyprawie na Białoruś opowiadali dziś radni, działacze społeczni i wolontariusze, którzy włączyli się w akcję pomocy rodakom na Kresach. Wśród darów znalazła się żywność, poza tym polskie książki i filmy.
- Jesteśmy jedyną ekipą, która zawędrowała tak daleko na wschód. Za nami 900 km podróży. Te spotkania to dla nas wielkie wzruszenie, ale także konieczność zmierzenia się z wieloma problemami - mówi Marcin Pieńkowski, z koła turystycznego Zławieś Wielka - Czarnowo.
Teraz uczestnicy wyjazdu proszą o wsparcie letniego wypoczynku w naszym kraju dla dzieci z Białorusi. W planach jest także przygotowanie kursu językowego on-line.