Osiem lat więzienia dla syna adwokata. Sąd Apelacyjny podwyższył karę
Jest prawomocny wyrok w sprawie syna bydgoskiego adwokata, oskarżonego o śmiertelne ranienie nożem rówieśnika w Olimpinie koło Brzozy. Wojciech M. ma pójść do więzienia nie na 5, ale na 8 lat.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku wydał dziś prawomocny wyrok w tej sprawie. Podwyższył karę, którą w kwietniu zeszłego roku wymierzył bydgoski Sąd Okręgowy.
Prawomocny wyrok jest pokłosiem tragedii, do której doszło w grudniu 2017 roku w Olimpinie, niedaleko Brzozy pod Bydgoszczą. Wówczas 17-letni Wojciech M. miał zaatakować swojego rówieśnika nożem. W sądzie tłumaczył, że zrobił to w obronie kolegi i przyznał się do udziału w bójce. Prokurator domagał się dla niego 10 lat więzienia.
W kwietniu zeszłego roku bydgoski sąd okręgowy skazał Wojciecha M. na 5 lat więzienia. Trzeba jednak podkreślić, że wyrok ten zapadł niejednomyślnie - dwóch sędziów zawodowych przegłosowali wtedy ławnicy.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku był surowszy. Podwyższył Wojciechowi M. karę do lat 8 więzienia. Uznał też, że Wojciech M. mógł spodziewać się tragicznego finału, wymierzając 16-letniemu Patrykowi cios nożem. Decyzją Sądu Apelacyjnego, rodzice nieżyjącego chłopaka dostaną dwukrotnie wyższe zadośćuczynienie.