Wiadomo, jak nazywa się dwulatek z okna życia. Co dalej z dzieckiem?
Dwuletni chłopiec, zostawiony przy oknie życia w Bydgoszczy, ma szansę na adopcję. Policji udało się ustalić jego tożsamość.
Chłopca przy oknie życia u sióstr klarysek przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy znaleziono w niedzielę. Dziecko natychmiast trafiło do szpitala na badania. – To o tyle niestandardowy przypadek, że dziecku umieszczono kartkę z jego imieniem i datą urodzenia, więc podjęte działania pozwoliły na ustalenie jego danych personalnych - mówi Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.
Jak dodaje, w takiej sytuacji sąd w pierwszej kolejności podejmuje działania nakierowane na dobro dziecka, czyli zapewnienie mu bieżącej opieki. – Niezależnie od tego, podjęte są przez sąd z urzędu działania w kierunku pozbawienia rodziców władzy rodzicielskiej. Gdy pozbawienie władzy rodzicielskiej stałoby się prawomocne, wówczas w pierwszej kolejności – znów kierując się dobrem dziecka – zgłoszone zostaje ono przez sąd do ośrodka adopcyjnego – tłumaczy rzecznik.
To już trzecie dziecko pozostawione w oknie życia Caritas Diecezji Bydgoskiej istniejącym od ponad 10 lat przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Drugie zostało otwarte we wrześniu zeszłego roku przy Fundacji Wielkiej Rodziny w Brdyujściu ( ul. Łowicka 68).