Prof. Sajna: Reforma sądownictwa w Polsce przypomina „film grozy"
– Nikt nie wyjaśnia ludziom problemu. W każdym przypadku chodzi tylko o pokazanie, że jedna strona jest dobra, a druga zła - tak o kryzysie, związanym z reformą sądownictwa, mówi prof. Radosław Sajna. Politolog i medioznawca był gościem „Rozmowy dnia" w Polskim Radiu PiK.
„Sytuacja rozwija się jak w filmach grozy, każda następna scena wydaje się straszniejsza, niż poprzednie" – tak ocenił sytuację polityczną w Polsce Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy". – Rzeczywiście mamy w Polsce „film grozy" i widz obserwujący to, co się dzieje w odniesieniu do sądownictwa, może oglądać dwie narracje i obie są niezbyt optymistyczne. Jedna – bardziej prorządowa pokazuje, że mamy ogromne patologie w polskim sądownictwie, a rząd chce uratować zwykłego obywatela przed nimi. Druga narracja – antyrządowa – pokazuje z kolei, że mamy straszny rząd autorytarny, który chce sobie podporządkować sądy, a proobywatelska i proeuropejska niby opozycja chce uratować obywateli przed zakusami tego autorytarnego rządu, sterowanego gdzieś w zakamarkach przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego - mówi prof. Sajna.
Czy zwykły oglądacz telewizji, który śledzi nawet zarówno Telewizję Polską, jak i TVN czy inne stacje telewizyjne, jest w stanie wyrobić sobie pogląd, o co tak naprawdę chodzi w tym sporze? – pyta Michał Jędryka.
– Sądzę, że nie. Raczej potrzebuje potwierdzenia swoich własnych poglądów, natomiast nie jest w stanie wyrobić sobie zdania, chociażby z tego względu, że ponad 99 procent obywateli w Polsce nie ma pojęcia o systemie sądownictwa , zna się na tym zaledwie garstka ludzi. Można zapytać, czy w tych dwóch narracjach jest w ogóle jakiś pomysł na wyjaśnienie ludziom problemu? Czy chodzi tylko o pokazanie, że jedna strona jest dobra, a druga zła? Jeżeli mówimy o najważniejszych, polskich, opiniotwórczych mediach to nie robią chyba nic, żeby wyjaśnić problem i spróbować go rozwiązać. Raczej stoją po jednej stronie konfliktu - mówi politolog.
Cała „Rozmowa dnia" - wideo, dźwięk, tekst (obszerne fragmenty)