Prezydent Zaleski: Tabliczki z nazwami ulic w jedną noc wymieniono na polskie
– W Toruniu pragnienie Polski było bardzo silne - wspominał Michał Zaleski w 100. rocznicę powrotu tego miasta do wolnej Polski. Prezydent Torunia był gościem „Rozmowy dnia" w Polskim Radiu PiK.
W czwartek odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta Torunia i było wiele wspomnień, związanych z tym co się działo w Toruniu 100 lat temu. – Wspominaliśmy moment, kiedy w naszym mieście pojawiło się Wojsko Polskie, kiedy Błękitna Armia wkroczyła do Torunia i szczególny moment pokojowego przekazania władzy Polakom w Ratuszu Staromiejskim przez pruskich zarządców – opowiadał Michał Zaleski. – Kiedy nastąpiło przekazanie władzy, z wszystkich czterech wieżyczek naszego ratusza nagle wyfrunęły w niebo biało-czerwone flagi. Wszystko było przygotowane – kiedy Wojsko Polskie wkraczało od strony dworca Toruń Miasto, na terenie miasta przygotowane 32 piękne, ozdobne bramy, a żołnierzy witały na ulicach tłumy mieszkańców.
W jedną noc – z 18 na 19 stycznia 1920 roku – wszystkie naraz tabliczki na narożnikach ulic toruńskich zmieniły nazwy z niemieckich na polskie. – I nikt wtedy nie zwracał uwagi na koszty. Najważniejsza była moc oczekiwania na Polskę. Przecież tuż, tuż – za nieodległą wówczas jeszcze ciągle granicą – była już Polska od listopada 1918 roku. W Toruniu to pragnienie Polski było bardzo silne - opowiadał prezydent.
Cała „Rozmowa dnia" – wideo, dźwięk, tekst (obszerny fragment)