Co dalej po pożarze w Jeżewie? Gdzie podzieją się pogorzelcy?
Nieszczelny piec kaflowy to prawdopodobna przyczyna pożaru, który wybuchł wczoraj wieczorem w Jeżewie koło Świecia.
Ewakuowano osoby z czterech mieszkań. Nikt poważnie nie ucierpiał.
- Dwa lokale zostały wyłączone z użytkowania - mówi wójt gminy Maciej Rakowicz.
Jak mówi Andrzej Malinowski, prezes gminnej spółdzielni w Jeżewie, w budynku najpierw trzeba podłączyć prąd, a potem rozpocznie się remont krokwi i dachu, aby dwie osoby jak najszybciej mogły wrócić do wynajmowanych mieszkań.