Testują szybki system powiadamiania. Po pobiciu pielęgniarek w Świeciu
Szpital Psychiatryczny w Świeciu wprowadza nowe procedury bezpieczeństwa. Wszystko po to, aby bardziej chronić personel lecznicy przed agresją ze strony pacjentów.
Zmiany to wynik ostatniego pobicia dwóch pielęgniarek. – Szpital wprowadza obecnie kampanię, która ma przypominać, że pielęgniarki i pielęgniarze są przede wszystkim funkcjonariuszami publicznymi i przysługuje im taka sama ochrona, jak na przykład policjantom – mówi Dariusz Rutkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu.
Jak dodaje, lecznice testuje obecnie na czterech oddziałach szybki system powiadamiania. – Każda z pań pielęgniarek ma przy sobie guzik w formie breloczka. Po jego naciśnięciu na innym oddziale, znajdującym się w tym samym budynku, jest wydawany dźwięk, aby osoby z tego oddziału mogły ewentualnie przyjść z pomocą lub powiadomić izbę przyjęć – mówi dyrektor. – Na izbie mamy ratownika medycznego, który jest delegowany do tego, aby pomagać naszym pracownikom w czasie takich niepożądanych zdarzeń.
W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia 15-latek dusił i pobił dwie pielęgniarki. Potem ukradł klucze do drzwi i wraz z młodszą koleżanką uciekł ze szpitala. Nastolatkowie szybko zostali zatrzymani. Teraz sprawą zajmuje się sąd rodzinny.