Spółka: - Szkalowanie wizerunku. Związki: - Łamanie przepisów. Kto ich pogodzi?
Konflikt na linii Castorama-związkowcy. W poniedziałek (25.11.) w całym kraju odbywały się protesty i akcje ulotkowe. To odruch solidarności z dziewięcioma pracownikami, którzy mieli stracić pracę za wpisy na portalach społecznościowych.
Zdaniem Sebastiana Gawronka z bydgoskiego NSZZ Solidarność, związkowcy spełnili tylko swój obowiązek, walcząc o prawa pracowników:
- Zwolniono dziewięciu działaczy związkowych, za to że opublikowali na portalach społecznościowych informacje o tym, że w Castorama Polska łamane są przepisy w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Cały czas z naszej strony jest wola i próba podjęcia dialogu. Chcieliśmy na drodze negocjacji ten spór zażegnać. No niestety, Castorama Polska postąpiła tak, jak postąpiła. Próbowaliśmy usunąć te nieprawidłowości. Niestety, zarząd przyjął to jako pewnego rodzaju szkalowanie firmy - mówi Sebastian Gawronka.
Castorama Polska wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Zarzuty związkowców firma uznaje za nieprawdziwe:
„Organizacja Związkowa od dłuższego czasu regularnie naruszała dobra osobiste Spółki i szkalowała jej wizerunek, pomimo wielokrotnych wezwań Castorama Polska do ich zaprzestania.(...) Organizacja Związkowa promowała i nawoływała do akcji internetowej skierowanej do klientów, polegającej na masowym zamieszczaniu fikcyjnych i negatywnych ocen Spółce. Nie miały one związku z rzeczywistym poziomem usług świadczonych przez sklepy." - czytamy w komunikacie.