Symbol walki o prawdę i wolność. Uczcili rocznicę spalenia zagłuszarki w 1956 r.
Byli przedstawiciele władz miasta, służb mundurowych, radni i patriotyczna młodzież. Bydgoszczanie uczcili 63. rocznicę spalenia zagłuszarki radiowej w 1956 r.
Najpierw była Msza św. w kościele przy ul. Ugory, a potem przejście na Wzgórze Dąbrowskiego, gdzie stał maszt zagłuszarki. Uczestnicy modlili się w intencji uczestników wydarzeń, były też przemówienia i wspomnienia tego, co działo się w mieście w listopadzie 1956 roku.
- To był symbol walki o prawdę i wolność, który zintegrował bydgoszczan i poruszył pogrążoną w marazmie elitę - wspominali mieszkańcy Szwederowa, którzy pamiętają dobrze tamte wydarzenia. Zdaniem Zdzisława Cisowskiego z komitetu obchodów, mieszkańcy miasta pokazali też wtedy swoją solidarność z Węgrami, a ich spontaniczne działanie spotkało się z bardzo surowymi karami.
Przypomnijmy: 18 listopada 1956 roku grupa osób zniszczyła instalację zagłuszającą odbiór radia Wolna Europa, znajdującą się na Wzgórzu Dąbrowskiego. Kilkanaście osób spotkały potem dotkliwe represje. Uczestnicy wydarzeń przez wiele lat uznawani byli za "chuliganów". Dopiero w 2017 r. sąd unieważnił wydane na nich wyroki.