Skromny i pogodny. Taki jest prof. Kossakowski - laureat „polskiego Nobla”
Traktuje tę nagrodę jako zwieńczenie swojej naukowej kariery. Podkreśla, że jego sukces to efekt współpracy badawczej z innymi naukowcami. Nadzwyczaj pogodny i skromny. Na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu odbyło się spotkanie z prof. Andrzejem Kossakowskim - laureatem Nagrody Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej 2019.
Prof. Andrzej Kossakowski otrzymał „polskiego Nobla” w obszarze nauk matematyczno-fizycznych i inżynierskich za rozwinięcie teorii kwantowych układów otwartych. Teoria ta stanowi podstawę intensywnie rozwijającej się obecnie dziedziny naukowej - kwantowej teorii informacji.
- Znalazłem się w sytuacji, w której do tej pory nie byłem i nie mam żadnego doświadczenia - mówił prof. Kossakowski podczas spotkania na UMK.
- Zajmowałem się układami otwartymi. Ogólnie rzecz biorąc żyjemy w świecie, w którym istnieje masa czynników, które wszystkie ze sobą współdziałają. Idea poznawania i próby opisu rzeczywistości polega na tym, że się część czynników pomija, robi się model. Jest pewne podstawowe równanie mechaniki kwantowej, które opisuje cały świat. Wymyśliłem najprostszy sposób, jaki jest możliwy, żeby to zrobić - tłumaczył laureat „polskiego Nobla”.
Równanie GKS-L autorstwa Vittoria Goriniego, prof. Andrzeja Kossakowskiego, Georga Sudarshana oraz Gorana Lindblada weszło do kanonu fizyki teoretycznej. Naukowiec jest już na emeryturze. Nagrodę odbierze 4 grudnia na Zamku Królewskim w Warszawie.