UMK wskoczył na wyższy poziom: więcej badań, pieniędzy i współpracy z zagranicą
- Wsiedliśmy do naukowego ekspresu, którego docelowym przystankiem jest nowoczesny europejski uniwersytet w Toruniu - tak prof. Andrzej Tretyn rektor UMK komentuje przyznanie uczelni tytułu jednostki badawczej.
Przypomnijmy, UMK znalazło się w elitarnym gronie dziesięciu takich uczelni wskazanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Będziemy wykorzystywać ten czas, aby stawać się uczelnią rozpoznawalną w Europie, uczelnią, która będzie miejscem, do którego chętnie przyjadą młodzi i utalentowani ludzie, a naukowcy z zagranicy będą chcieli współpracować z naszymi naukowcami. Liczymy na to, że z jednej strony tych studentów będzie mniej, w związku z tym pracownicy będą mieli więcej czasu na na badania. Część naszych pracowników w ogóle będzie zatrudniana na etaty badawcze. Osoby najbardziej aktywne, będą w mniejszym wymiarze realizowali obowiązki dydaktyczne - mówi prof. Andrzej Tretyn, rektor UMK.
Uczelnie badawcze przez 7 lat będą otrzymywały większą o 10 procent subwencję na prowadzenie badań. UMK przeznaczy dodatkowe środki przede wszystkim na realizacje projektów w pięciu tak zwanych kluczowych dziedzinach. To między innymi astrofizyka i astrochemia, analiza matematyczna i sztuczna inteligencja czy medycyna spersonalizowana.
W czwartek (31.10.) władze uczelnie odsłoniły w campusie okolicznościową tablicę. W uroczystości udział wzięli oprócz kadry także wiceminister edukacji naukowej poseł Iwona Michałek oraz prezydent Michał Zaleski.