Czego oko nie widziało, drony wypatrzą w lot! I wyczują i zarejestrują
Bezzałogowe statki powietrzne są tematem międzynarodowej konferencji DroneTech, która do soboty trwa w Toruniu. Przed dronami świetlana przyszłość, tylko czy prawo jest w stanie za nimi nadążyć?
Jak przyznaje Mariusz Kłoda ze Stowarzyszenia Polskich Profesjonalistów Sektora Kosmicznego drony to przyszłość, i podaje przykłady.
- Wykorzystanie dronów przez miasta, na przykład do badania stężenia zanieczyszczenia powietrza, czyli smogu. Pojawiła się także koncepcja transportu medycznego z wykorzystaniem tych statków powietrznych. O ile pamiętam, ten projekt ma być realizowany także w Toruniu przy współpracy z uczelnią i szpitalem - chodzi o transport narządów do przeszczepu. Zastosowanie dronów jest duże. Mogą przysłużyć się policji w rejestrowaniu zdarzenia drogowych.
Brygadier Mariusz Feltynowski z Centrum Naukowo Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej i kierownik Centrum Dron także nie może się nachwalić tego wynalazku.
- Jest to zdecydowanie tańsze i szybsze rozwiązanie do poszukiwania osób zaginionych, w monitorowania stanu wałów przeciwpowodziowych, do wprowadzania ciężkich pojazdów w miejsce katastrofy po wiatrołomach, do transmisji obrazu z miejsca zdarzenia, do monitorowania potem takiego gruzowiska, zawaliska, czy płonącej hali...
Osobny temat to problemy prawne prywatnych użytkowników dronów...
Konferencja odbywa się na Arenie Toruń.
Tutaj więcej o konferencji