Już po wyborach. Czas posprzątać wyborcze plakaty i bannery
Zgodnie z Kodeksem wyborczym w ciągu 30 dni od dnia głosowania z przestrzeni publicznej powinny zniknąć wszelkie wyborcze materiały, zwłaszcza plakaty i banery. Odpowiedzialne są za to poszczególne komitety wyborcze. A obserwuje to i analizuje w Bydgoszczy także Straż Miejska.
- Komitety wyborcze przystąpiły do eliminowania z przestrzeni publicznej wszelkiego rodzaju plakatów wyborczych. Po 13 listopada ten obowiązek będzie już wymagalny. Jeżeli pełnomocnicy się z tego nie wywiążą, to prezent może zarządzić takie zwany wykonanie zastępcze i obciążyć kosztami ich usunięcia poszczególne komitety wyborcze - wyjaśnia Jarosław Wolski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Bydgoszczy.
- Oprócz tego wpłynęło do nas kilkanaście sygnałów od mieszkańców, że plakaty wyborcze pojawiły się w miejscach, gdzie ich nie powinno być. Chodziło przystanki autobusowe, słupy oświetleniowe. Bez zgody właściciela plakatów nie powinno się tam umieszczać. Prowadzimy weryfikację, ponieważ te sygnały wskazywały na to, że właściciele nie wydawali na to zgody, były to też tereny miejskie. Będziemy we współpracy z Zarządem Dróg Miejskich ustalali czy jakiekolwiek zgody zostały wydane na umieszczanie plakatów w przestrzeni publicznej, na infrastrukturze gminnej - dodaje Jarosław Wolski.
Wprawdzie Straż Miejska nie ingeruje w materiały powieszone na obiektach prywatnych, ale zwraca uwagę na ewentualne zagrożenie bezpieczeństwa lub zanieczyszczenie chodników.