Z padaczką za kierownicą ciężarówki. I z wyłudzonym zaświadczeniem lekarskim

2019-10-16, 19:15  Katarzyna Prętkowska
Sprawca wypadku w Górsku w 2017 roku, stanął przed sądem./fot. Katarzyna Prętkowska

Sprawca wypadku w Górsku w 2017 roku, stanął przed sądem./fot. Katarzyna Prętkowska

8 lat więzienia grozi Robertowi C, zawodowemu kierowcy, który, według prokuratury, zataił przed lekarzem medycyny pracy, że jest chory. Prawda wyszła na jaw, gdy mężczyzna dostał ataku padaczki w czasie jazdy i spowodował wypadek. Zginęła 45 - letnia kobieta.

Mężczyzna zasiadł w środę (16.10.) na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Toruniu. Akt oskarżenia odczytał Maciej Rybszleger z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

- Mając świadomość możliwości wystąpienia u niego napadu padaczkowego, z uwagi na fakt, że na schorzenie to leczył się, co najmniej od 2004 roku, jadąc z prędkością 87,5 km na godzinę - przy prędkości administracyjnie dopuszczalnej wynoszącej w tym miejscu 70 km na godzinę - nie zachował należytej ostrożności. Zjechał z jezdni na pobocze po prawej stronie drogi. Po przejechaniu, bez hamowania, kilkudziesięciu metrów, nieumyślnie spowodował wypadek, uderzając w lewy bok samochodu osobowego marki Renault Laguna - to fragment aktu oskarżenia.

- Chciałem tylko przeprosić rodzinę. Naprawdę nie wiem, co się wtedy wydarzyło, tego dnia...Wiem, że tego, co się stało, nie cofnę. Przykro mi z tego powodu. Modlę się co wieczór za zmarłą. Przeszedłem załamanie nerwowe... - mówił w sądzie Robert C.

- Depresję to my też możemy mieć - odpowiada rodzina zmarłej tragicznie kobiety. - To jest pytanie: kto może mieć większą depresję, czy poszkodowani, czyli my i syn. Czy moja żona, która jest po drugiej stronie, też ma depresję, czy ten kierowca, który jechał, właściwie można tak powiedzieć, jak islamski terrorysta...

- Oskarżam go również o to, iż w dniu 14 stycznia 2014 roku, w Golubiu-Dobrzyniu, podstępnie wprowadził w błąd upoważnionego do wystawienia zaświadczenia lekarza poradni medycyny pracy. Zataił rozpoznanie u niego padaczki uogólnionej, wyłudził poświadczenie nieprawdy w postaci zaświadczenia o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy kierowcy - to dalszy ciąg aktu oskarżenia.

Więcej w materiale Katarzyny Prętkowskiej.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło w styczniu 2017 roku, w Górsku pod Toruniem. Proces miał rozpocząć się w sierpniu 2019 roku, ale oskarżony nie stawił się w sądzie. Podczas środowej rozprawy wyznał, że bardzo źle się czuje, bo jest pod wpływem leków nasennych. Sąd sprawdził, że nie zaburzają one jego percepcji i proces mógł się rozpocząć.

Materiał Katarzyny Prętkowskiej (Popołudnie z nami)

Region

Dom dla ludzi starszych i chorych w Unisławiu: ostatni dzień naboru

Dom dla ludzi starszych i chorych w Unisławiu: ostatni dzień naboru

2019-12-27, 07:04
Prezydenckie odznaczenie dla bydgoskiego profesora, specjalisty od rzek

Prezydenckie odznaczenie dla bydgoskiego profesora, specjalisty od rzek

2019-12-26, 16:18
Nie samymi pierogami człowiek żyje. Namawiali do biegania w święta

Nie samymi pierogami człowiek żyje. Namawiali do biegania w święta

2019-12-26, 13:51
Socjolog: Przez komercjalizację Świąt zapominamy, co jest w nich najważniejsze

Socjolog: Przez komercjalizację Świąt zapominamy, co jest w nich najważniejsze

2019-12-26, 12:49
Bydgoska pielęgniarka z nagrodą Królowej Sylwii za pomysł ważny dla seniorów

Bydgoska pielęgniarka z nagrodą Królowej Sylwii za pomysł ważny dla seniorów

2019-12-26, 09:30
Jak to drzewiej bywało. Święta na Kujawach

Jak to drzewiej bywało. Święta na Kujawach

2019-12-26, 08:00
Inowrocław czeka na organizacje pozarządowe. Są zadania do wykonania

Inowrocław czeka na organizacje pozarządowe. Są zadania do wykonania

2019-12-25, 23:47
Ciepło serca w słoiku rozeszło się po domach, w których nie zawsze jest ciepło i dostatnio

"Ciepło serca w słoiku" rozeszło się po domach, w których nie zawsze jest ciepło i dostatnio

2019-12-25, 14:45
O świątecznej tradycji mówić można godzinami. U nas nieco krócej, w Rozmowie Dnia

O świątecznej tradycji mówić można godzinami. U nas nieco krócej, w Rozmowie Dnia

2019-12-25, 11:10
Sfotografowali się, by pomóc dzieciom z domu dziecka. Kalendarz charytatywny Łączy Nas Bydgoszcz

Sfotografowali się, by pomóc dzieciom z domu dziecka. Kalendarz charytatywny „Łączy Nas Bydgoszcz”

2019-12-25, 09:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę