Komisje suszowe pracują w pocie czoła. A gminy nie spieszą się po odszkodowanie...
Dopłaty do uszkodzonych przez suszę plantacji wynoszą 500 złotych i 1000 złotych do hektara, w zależności od rozmiaru szkód. Wnioski w tej sprawie można składać tylko do końca października.
Na kujawsko -pomorskich polach, gminne komisje powołane przez wojewodę szacują straty w uprawach spowodowane przez tegoroczną suszę. Na 144 gminy w województwie, szacowanie trwa w 135, w których Instytut Nawożenia, Uprawy i Gleboznawstwa w Puławach potwierdził suszę.
- Protokoły komisji przesyłane są do weryfikacji w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy i w jego delegaturach w Toruniu i Włocławku - mówi zastępczyni dyrektora Wydziału Infrastruktury i Rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego, Iwona Gilewicz.
- Wojewoda potwierdził już około 11 tys. protokołów. Przykra informacja jest taka, że do piątkowego popołudnia, 25 gmin wcale nie złożyło dokumentów w wersji papierowej do sprawdzenia, i do potwierdzenia. (...)Natomiast około 70 gmin otrzymało już potwierdzone protokoły.
- Nabór wniosków trwa do końca października. Do tej pory w województwie kujawsko -pomorskim złożono niemal 6,5 tysiąca wniosków, z których prawie 4,5 tys. już rozpatrzono, i wydano dyspozycje wypłaty pieniędzy na konta, a chodzi w sumie o 43 mln zł. - mówi Jolanta Sobecka, dyrektor Kujawsko - Pomorskiego Oddziału Regionalnego Agencji w Toruniu.
Dopłaty do uszkodzonych plantacji wynoszą 500 zł i 1000 do hektara, w zależności od oszacowanej skali strat: powyżej 30 procent i powyżej 70 procent oraz ubezpieczenia upraw. W przypadku wydłużania się prac komisji suszowych i składania wniosków w agencji, minister rolnictwa obiecał stosowne wydłużenie terminu ich składania.
Więcej w materiale Andrzeja Krystka.