Sławomir Mentzen: To źle, że nie prowadzimy samodzielnej polityki zagranicznej
– Podnoszenie płacy minimalnej – tak jak proponuje rząd – jest niebezpieczne – stwierdził Sławomir Mentzen , toruński kandydat Konfederacji do Sejmu.
Gość "Rozmowy dnia" w Polskim Radiu PiK powołuje się na przykład Węgier, gdzie po podniesieniu płacy minimalnej sporo ludzi straciło pracę. – Konfederacja nie zamierza w obecnej sytuacji wskazywać, jaki próg minimalnego wynagrodzenia byłby właściwy - mówił kandydat.
Tłumaczył także, czym jest Konfederacja. – To sojusz wielu organizacji o profilu prawicowym. Mamy narodowców, wolnościowców, patriotów, konserwatystów, ostatnio również rolników. Jesteśmy zlepkiem wielu organizacji, które łączy to, że są niezadowolone z obecnych rządów PiS-u. Jesteśmy przekonani, że osoby, którym nie podoba się obecna polityka PiS-u – to, że nie prowadzimy tak naprawdę samodzielnej polityki, że nie jesteśmy suwerenni w polityce zagranicznej, ale także wojskowej - mogłyby na nas zagłosować.
Jak być wojskowo-suwerennym? - pytał Marcin Kupczyk.
– Przede wszystkim– chociażby taka prosta sprawa – mieć cały łańcuch dostaw u siebie. W tym momencie amunicja do polskich leopardów pochodzi z Niemiec, amunicja do broni przeciwpancernej z Izraela, samoloty ze Stanów Zjednoczonych. Sami z siebie więc nie jesteśmy w stanie, bez zgody tych państw, toczyć z kimkolwiek wojny - odpowiadał Sławomir Mentzen.
Cała "Rozmowa dnia" - dźwięk, wideo, zapis (obszerny fragment)