„Polska pod Krzyżem”. Miejsce akcji: Włocławek. Absolutnie nieprzypadkowo...

2019-09-13, 21:13  Michał Jędryka
Biskup Wiesław Mering./fot. Wikipedia

Biskup Wiesław Mering./fot. Wikipedia

- To jest inicjatywa od początku do końca świeckich, którzy jednak ściśle współpracują z duszpasterzami, z biskupami, i którzy mają za sobą słynną akcję „Wielka pokuta” oraz „Różaniec bez granic” - we włocławskim studio PR PiK, o akcji „Polska pod Krzyżem” mówił biskup Wiesław Mering.

Michał Jędryka: Gościem Popołudnia w Polskim Radiu PiK jest dziś ksiądz biskup Wiesław Mering, ordynariusz diecezji włocławskiej

Witam pana redaktora. Dziękuję za zaproszenie. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy.

Diecezja włocławska to diecezja bardzo stara...

Jedna z najstarszych i najczcigodniejszych w Polsce, która niegdyś obejmowała zasięgiem Częstochowę i sięgała aż do Lęborka na północy. Ja jestem 76 biskupem w jej historii.

Na terenie tej właśnie diecezji, jutro „Polska pod Krzyżem”, wielkie wydarzenia ogólnopolskie. Proszę przypomnieć, skąd to się wzięło ?

To jest inicjatywa od początku do końca świeckich, którzy jednak ściśle współpracują z duszpasterzami, z biskupami, i którzy mają za sobą słynną wielką akcję „Wielka pokuta” oraz „Różaniec bez granic”. To pierwsze wydarzenie zgromadziło na Jasnej Górze blisko 100 tysięcy, a może i trochę ponad tę liczbę wiernych, a to drugie wydarzenie już znacznie przekroczyło granice Polski i mówi się o dwóch i pół milionach ludzi, którzy zaangażowali się właśnie w „Różaniec bez granic”.

To znaczy, że modlitwa jest we współczesnym świecie czymś bardzo popularnym, skoro takie wydarzenie przyciąga tyle osób...

Ja bym powiedział tak: modlitwa to jest jeden z podstawowych sposobów, podstawowe narzędzie nawiązywania kontaktu z drugą osobą. Tak jak dziecko mówi, choć jeszcze nie wie dokładnie, co mówi, ale próbuje, wydaje jakieś dźwięki, tak samo człowiek w stosunku do drugiego człowieka musi posługiwać się językiem, a ponieważ Bóg jest też osobą, dlatego normalnym sposobem łączności człowieka - osoby ludzkiej, z osobą boską, jest rozmowa. Nie ma prawdziwej przyjaźni bez rozmowy, nie można zbudować przyjaźni, jeżeli się człowiek nie kontaktuję z drugą osobą, a wypadku religii, z Bogiem.

I to wydarzenie przypada w nieprzypadkowy momencie. Wczoraj, 12 września, była rocznica zwycięstwa króla Sobieskiego pod Wiedniem, jutro święto Podwyższenia Krzyża, łączące się z wizją cesarza Konstantyna - „w tym znaku zwyciężysz”.

Tak jest. I jeszcze dodałbym, 15 września to jest święto Matki Bożej stojącej pod krzyżem, Matki Boskiej Bolesnej, może troszkę mniej znane święto, ale obchodzone właśnie 15 września. Czyli wszystko to tworzy bardzo logiczną, spójną całość, do której trzeba jeszcze dodać niezwykłą wymowę tego właśnie miejsca, bo to tutaj Włocławek i Diecezja włocławska stanęła już raz pod krzyżem, pod którym Ojciec Święty Jan Paweł II odprawiał mszę świętą, i gdzie tak cudownie nazwał nasze miasto „miastem męczenników”. Rzeczywiście tu jest liczna grupa tych prezbiterów, którzy stracili swoje życie w czasie II Wojny Światowej, tylko za to, że byli wierni Bogu i Polsce, ojczyźnie. Tutaj mamy wspomnianego przez pana redaktora księdza Jerzego Popiełuszkę, tutaj mamy biskupa Michała Kozala, który nie musiał pójść do obozu, ale poszedł, ponieważ chciał być z wiernymi, żeby świadczyć im siłę i pomoc, jaka płynie z sakramentów.

Wszystkie te postacie o których ksiądz biskup wspomniał są również związane z innym wielkim miastem naszego regionu, z Bydgoszczą. Co ksiądz biskup chciałbym powiedzieć mieszkańcom Diecezji bydgoskiej, a także sąsiedniej Diecezji toruńskiej, którzy przyjadą do Włocławka

Bardzo się cieszę że pan redaktor wspomniał o Bydgoszczy. My jesteśmy przez księdza Jerzego związaniu bardzo mocno z Bydgoszczą. On stamtąd jechał przecież do Warszawy, a w końcu nie planując tego, tutaj zginął. Biskup Michał Kozal, kapłan gnieźnieński pracujący w Bydgoszczy jako prefekt, tutaj został dwa tygodnie przed rozpoczęciem wojny wyświęcony na biskupa. Chciałbym powiedzieć, że jesteśmy zjednoczeni w wyznawaniu tej samej wiary, tego samego Boga, tych samych wartości. To jest dzisiaj na wagę złota. W tym, czasem wprost chorobliwym, różnieniu się ludzi na każdy temat. Dlatego te postacie są dla nas ważne, bo one nas uczą, że można przezwyciężyć pretensje, żale, niechęci, nawet nienawiści. Ksiądz Jerzy dlatego jest taki wielki, że on nigdy nie miał w sercu nienawiści w stosunku do tych, którzy go prześladowali od wielu miesięcy, od wielu lat przed śmiercią.

Bardzo dziękuję ks. biskupowi za wizytę w naszym studio.

Rozmowa Michała Jędryki z bp. Wiesławem Meringiem.

Włocławek

Region

Służby sanitarne: - Wody pitnej w regionie nie zabraknie, zagrożenie jest minimalne

Służby sanitarne: - Wody pitnej w regionie nie zabraknie, zagrożenie jest minimalne

2019-08-29, 13:36
Przestępca przejął tożsamość kuzyna. Pomylił imię ojca. Policja była czujna

Przestępca przejął tożsamość kuzyna. Pomylił imię ojca. Policja była czujna

2019-08-29, 12:53
Konar, który spadł na plac zabaw w Toruniu, miał 4 metry. Runął z wysokości 12 metrów

Konar, który spadł na plac zabaw w Toruniu, miał 4 metry. Runął z wysokości 12 metrów!

2019-08-29, 12:27
Popełnił przestępstwo seksualne wobec małoletnich. Szuka go policja [link do filmu]

Popełnił przestępstwo seksualne wobec małoletnich. Szuka go policja [link do filmu]

2019-08-29, 12:00
Pociąg do kradzieży jest silny. Sokiści wciąż muszą być czujni

Pociąg do kradzieży jest silny. Sokiści wciąż muszą być czujni

2019-08-29, 11:10
Inowrocławska huta Irena rozbiła się w drobny mak...

Inowrocławska huta „Irena” rozbiła się w drobny mak...

2019-08-29, 07:10
Prezydent Inowrocławia surowo ocenia działalność pracowników TVP

Prezydent Inowrocławia surowo ocenia działalność pracowników TVP

2019-08-28, 20:20
Burza w regionie. Było krótko, ale dynamicznie. I są straty...

Burza w regionie. Było krótko, ale dynamicznie. I są straty...

2019-08-28, 20:01
Bydgoscy policjanci poszukują 31- letniego Bartosza Mrugowskiego

Bydgoscy policjanci poszukują 31- letniego Bartosza Mrugowskiego

2019-08-28, 19:20
Ścieki w Wiśle w Warszawie. Kiedy dopłyną do regionu Czy zagrożą wodzie pitnej

Ścieki w Wiśle w Warszawie. Kiedy dopłyną do regionu? Czy zagrożą wodzie pitnej?

2019-08-28, 18:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę