Biskup Mering o sprawie prof. Nalaskowskiego: - Skandaliczna decyzja uczelni
Bp włocławski Wiesław Mering skomentował zawieszenie w obowiązkach prof. Aleksandra Nalaskowskiego. Jego zdaniem to przedwczesna i skandaliczna decyzja władz uczelni.
Przypomnijmy - felietonista Polskiego Radia PiK, Tygodnika Sieci i pracownik naukowy UMK w Toruniu został zawieszony w obowiązkach nauczyciela akademickiego za felieton, w którym skrytykował Marsz Równości. Wykładowca przekonywał w nim, że LGBT gwałcą jego prawa.
- To, co się stało to jest zwykłym skandalem - uważa bp Mering. - Bo uniwersytet ma jeden cel: szukanie prawdy. Pan prof Nalaskowski inaczej widzi problemy, niż osoby ze środowiska LGBT. Tylko czy to jest powód, żeby nauczyciela akademickiego wycofywać? Nie wolno administracyjnie wpływać na poglądy uczonego - uważa katolicki hierarcha, który napisał w tej sprawie list otwarty.
Biskup Wiesław Mering pisze, że „szaleństwo ideologii LGBT staje się rodzajem terroru intelektualnego, skierowanego przeciw wszystkim, którzy posługują się zdrowym rozsądkiem", a Aleksander Nalaskowski „staje się kolejnym symbolem Uczonego wiernego Prawdzie". Duchowny - jak pisze - nie jest w stanie zrozumieć decyzji władz uczelni. Biskup wyraził także ubolewanie z powodu faktu, że „poprawność polityczna potrafi stać się ważniejsza od normalności". Biskup Mering zapewnił również wykładowcę o swoim szacunku i podziwie wobec niego.
Profesor doktor habilitowany Aleksander Nalaskowski to profesor zwyczajny pedagogiki na Toruńskim uniwersytecie. Dwie kadencje pełnił funkcję dziekana tamtejszego Wydziału Nauk Pedagogicznych. Jest członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, a także Rady Programowej Narodowego Kongresu Nauki.
W uzasadnieniu decyzji o zawieszeniu wykładowcy rektor uczelni, profesor Andrzej Tretyn napisał między innymi: „Nauczyciele akademiccy zatrudnieni na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu zobowiązali się okazywać szacunek wobec każdego człowieka. Na Uniwersytecie nie ma przyzwolenia dla kwestionowania praw człowieka przysługujących wszystkim ludziom niezależnie od orientacji seksualnej".