Polska pod Krzyżem. Wielka modlitwa we Włocławku i w całym kraju [wideo, zdjęcia]
- Jesteśmy tu po to, żeby zaprosić Boga do naszych serc, domów, ojczyzny, kontynentu – powiedział bp włocławski Wiesław Alojzy Mering podczas Mszy św., sprawowanej na lotnisku Włocławek-Kruszyn, gdzie odbyła się akcja modlitewna „Polska pod Krzyżem”. Przyjechało na nią ponad 60 tys. pielgrzymów z całego kraju.
Organizatorami „Polski pod Krzyżem” była diecezja włocławska i Fundacja Solo Dios Basta, która wcześniej organizowała m.in. „Różaniec do granic” i „Wielką pokutę”. Wydarzenie „Polska pod Krzyżem” miało być wypełnieniem testamentu duchowego św. Jana Pawła II, który w 1997 r. wzywał do obrony krzyża „od Tatr aż do Bałtyku”. Choć główne uroczystości odbywały się na lotnisku pod Włocławkiem, to akcja modlitewna miała miejsce także w wielu parafiach w całej Polsce i za granicą. Pozostawały one w łączności duchowej ze zgromadzonymi w Kruszynie.
Homilia św. Jana Pawła II
Papież Jan Paweł II podczas czwartej pielgrzymki do ojczyzny, 7 czerwca 1991 r., odprawił Mszę na lotnisku we Włocławku-Kruszynie. W trakcie sobotniej mszy świętej wierni wysłuchali całej homilii papieża Polaka, którą wówczas wygłosił. Została wyemitowana na telebimach. - A cóż to jest odkupienie, jak nie przywrócenie wartości. Nie jest przywracaniem wartości człowiekowi spychanie go do tego wszystkiego co zmysłowe, do tych wszystkich rodzajów pożądania, do tych wszystkich ułatwień w dziedzinie zmysłów, w dziedzinie życia seksualnego, w dziedzinie używania. Nie jest dźwiganiem człowieka, nie jest miarą kultury, nie jest miarą europejskości, na którą tak często powołują się niektórzy rzecznicy naszego "wejścia do Europy” – mówił wówczas Jan Paweł II.
Dodawał, że „przede wszystkim my wcale nie musimy do niej wchodzić, bo my w niej jesteśmy”. - Pierwszy premier III Rzeczypospolitej mówił to w Radzie Europejskiej w Strasburgu: w jakiś sposób zawsze byliśmy i jesteśmy w Europie. Nie musimy do niej wchodzić, ponieważ ją tworzyliśmy, i tworzyliśmy ją z większym trudem, aniżeli ci, którym się przypisuje, albo którzy sobie przypisują patent na europejskość, wyłączność – podkreślał w homilii papież Polak.
Krzyż gwarancją życia
Bp Mering mówił dziś, że często dopiero nieszczęście otwiera oczy człowieka na Pana Boga". Ordynariusz diecezji włocławskiej dodał, że „krzyż jest gwarancją życia”.
Akcja "Polska pod Krzyżem" była jednym z największych spotkań modlitewnych w Polsce w ostatnim czasie. Wielogodzinne wydarzenie odbywało się w święto Podwyższenia Krzyża Świętego. - Nasz papież Jan Paweł II kazał nam bronić krzyża od morza do Tatr. Kazał nam przyjmować dziedzictwo, któremu na imię Polska. Czy ktoś, kto był już wtedy świadomy, może zapomnieć tamtą scenę z Wielkiego Piątku, kiedy udręczony, umęczony trwał jakby wtulony w krzyż Jezusa Chrystusa, w trakcie drogi krzyżowej, w której uczestniczył po raz ostatni na ziemi? Jak nam potrzebna jest ta nauka krzyża. Jak nam jest to potrzebne za obrażanie go na naszej, polskiej ziemi, która przecież chrześcijaństwu zawdzięcza swoją postać, którą przyjęła przed tysiącem lat – mówił w homilii bp włocławski Mering.
Relacje w mediach publicznych
Wydarzenie było szeroko relacjonowane przez media publiczne, w tym Polskie Radio PiK.
- „Polska pod Krzyżem” to inicjatywa społeczna. Nie zainspirował jej ani Kościół, ani politycy, to jej wielka wartość - podkreślił Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych. - Uczestnicy spotkali się, by zamanifestować swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich. Zaangażowanie mediów publicznych nie powinno więc nikogo dziwić - dodał.