Dlaczego matka i dzieci zginęły na torach? „Nie zachowała ostrożności”
Kobieta, która zginęła wraz z dziećmi na przejeździe kolejowym w Walentowie koło Włocławka, nie zachowała należytej ostrożności - takie są wstępne wnioski Prokuratury Rejonowej we Włocławku po analizie zapisów z monitoringu.
Do tragicznego wypadku doszło 19 sierpnia. Mieszkanka Walentowa jechała na rowerze wioząc jedno ze swoich dzieci, drugie jechało na swoim rowerku. Wszyscy zginęli na torach.
Z filmu wynika, że ”31-latka nie zatrzymała się przed przejazdem, nie sprawdziła, czy jedzie pociąg i wjechała na tory z dwójką swoich 8-letnich dzieci" - poinformował prokurator Arkadiusz Arkuszewski. Informację podała bydgoska TVP.