39. rocznica katastrofy kolejowej pod Otłoczynem
Mija 39 lat od katastrofy kolejowej pod Otłoczynem niedaleko Torunia. Zginęło wtedy 67 osób.
19 sierpnia 1980 roku około 4.30 zderzyły się pociąg towarowy z osobowym. Oto fragment wspomnień Kazimierza Janickiego ówczesnego naczelnika lokomotywowni w Toruniu, dowódcy pociągu ratunkowego, który najszybciej dojechał na miejsce tragedii:
- Lokomotywy były spiętrzone, wagony spiętrzone, leżące na boku. Pierwsza czynność to była ratowanie rannych, bo zwłoki były powyrzucane wokoło. Wszyscy pomagali i moi członkowie pociągu ratunkowego, MO, Służba Bezpieczeństwa, która też była na miejscu, wojsko, które szukało w lesie czy ktoś z rannych gdzieś tam się nie znajduje w szoku - mówił Kazimierz Janicki w archiwalnym nagraniu.
O 17.00 w Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Otłoczynie zostanie odprawiona msza święta w intencji ofiar katastrofy kolejowej.
Przyczyny katastrofy do dziś do końca nie zostały wyjaśnione. Winą za wypadek obarczono maszynistę pociągu towarowego, który pracował tej doby nieprzerwanie ponad 20 godzin i znalazł się na niewłaściwym torze.