Przewrócony jacht na Zalewie Koronowskim. Pomogli bydgoscy "wodniacy"
Bydgoscy policjanci z ogniwa wodnego, patrolując w czwartek łodzią rejon plaży głównej w Pieczyskach, zauważyli na wysokości Tylnej Góry przewrócony jacht żaglowy. Natychmiast ruszyli na pomoc.
Do wypadku doszło przed godz.14.00. Funkcjonariusze razem z ratownikami WOPR-u popłynęli w kierunku przewróconej żaglówki, aby udzielić pomocy. W tym samym czasie otrzymali też informację o zdarzeniu od dyżurnego.
- Na miejscu policjanci zastali trzyosobową załogę przewróconej żaglówki, która była podejmowana przez osoby z innych łodzi - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz. - Poszkodowani w wieku 50, 16 i 12-lat trafili pod opiekę mundurowych i ratowników. Okazało się, że nie potrzebują pomocy medycznej. Byli trzeźwi.
Jak dodaje komisarz, 50-latek zwrócił się z prośbą o odzyskanie saszetki z cennymi dokumentami, które znajdowały się pod wodą w bakiście łodzi. - Jeden z policjantów i ratowników zanurkowali do zatopionego jachtu i odzyskali saszetkę - opowiada.
Cała trójka została przetransportowana do Portu Tazbirowo, natomiast jacht
został zabezpieczony przez strażaków OSP Gościeradz.