Dramaturgu, gdzie twoje granice? Jarosław Jakubowski: - Na linii dystansu, namysłu
- Teatr zawsze podejmował tematy polityczne, ale uważam, że nie powinien on brać udziału w bieżącej walce politycznej, a to niestety się dziś często dzieje — komentował Jarosław Jakubowski, poeta i dramaturg, który był gościem wtorkowej Rozmowy Dnia Polskiego Radia PiK.
Polityka jest, zdaniem Jarosława Jakubowskiego, pasjonującym tematem z podstawowego względu: - Ujawniają się w niej wszelkie możliwe ludzkie emocje, słabości, ale również ludzka siła, ludzka wspaniałość, podłość, i tak dalej. Wszystko, czego dramaturg potrzebuję do napisania dobry sztuki, jest w polityce - mówił Michałowi Jędryce gość dzisiejszej Rozmowy Dnia.
Odpowiadał także na pytanie o granice w życiu i twórczości dramaturgów.
- Każdy tę granicę ustala sobie sam. Dla mnie taką granicą jest to, by nie uczestniczyć jako dramaturg w bieżącym sporze, w, nazwijmy to kolokwialnie, naparzance polsko -polskiej. Nie chcę w tym uczestniczyć. Wolę opisać zjawisko, wydarzenie z pewnym dystansem, co nie oznacza, że bez zaangażowania. Dystans oznacza namysł, spokojną refleksję. Tej spokojnej refleksji nam bardzo brakuje. Żyjemy w stanie podgorączkowym, a nawet gorączki. (...)
Więcej we wtorkowej (23.07.) Rozmowie Dnia