O kiepskim stanie katedry we Włocławku dowiedział się premier. Przyznał dotację
Znalazły się pieniądze na remont dachu katedry we Włocławku, dachu, dodajmy, w bardzo złym stanie. Świątynię uratują rezerwowe pieniądze rządowe, około milion trzysta tysięcy złotych.
Wiadomość o dotacji przywiozła do Włocławka - pochodząca z tego miasta - wiceminister Inwestycji i Rozwoju, a wcześniej sekretarz premiera, Anna Gembicka:
- Pieniądze, które zostały przekazane przez pana premiera Mateusza Morawieckiego, pochodzą z tak zwanej rezerwy ogólnej, którą dysponuje premier. Po mojej rozmowie, premier podpisał decyzję o tym, że takie środki zostaną przeznaczone. Bardzo się z tego cieszę. Jeszcze w tym roku rozpocznie się remont dachu włocławskiej katedry - mówi wiceminister Anna Gembicka.
Przeciekający dach zagrażał zabytkowym wnętrzom kościoła.
Warto wiedzieć:
W XII wieku włocławska katedra była budynkiem drewnianym. Prawdopodobnie już w XIII w. została zastąpiona budynkiem murowanym. Pierwsza murowana katedra włocławska została spalona przez Krzyżaków w 1329 r. Znajdowała się na południowy wschód od zamku, w pobliżu ulic Gdańskiej, Bednarskiej i Zamczej. Uważa się, że część budulca pochodzącego z rozbiórki spalonej katedry (kamień granitowy) użyto do budowy kamienicy przy ul. Bednarskiej.
W drugiej połowie XV w. zaczęto wznosić kaplice wokół głównego korpusu kościoła, w 1527 r. zbudowano kaplicę św. Marcina i kapitularz, a w 1541 kaplicę Cibavit w 1541. W drugiej połowie XVIII wieku wyremontowano dach.