„Władysław Łokietek” posiedzi w błocie do jesieni? Ratunek przyjdzie wcześniej!
Jednostka przymusowo zakończyła rejs po Noteci w Krostkowie koło Białośliwia. Statek szkolny pływa od lat, służy również do szkolenia przyszłych marynarzy.
Wyprawa zakończyła się kilkadziesiąt kilometrów przed portem macierzystym w Nakle nad Notecią. Ze statku ewakuowano 12 uczniów i załogę.
Uczniowie 2 klasy Technikum Żeglugi Śródlądowej w Nakle mieli nadzieje dopłynąć nawet do Berlina, jednak kłopoty pojawiły się od samego początku rejsu. Poziom wody okazał się zbyt niski. Kapitan Grzegorz Nadolny postanowił zawrócić, w okolicach śluzy Krostkowo na granicy woj. kujawsko-pomorskiego z woj. wielkopolskim dalszy rejs okazał się niemożliwy.
Z ostatniej chwili wiadomo, że Regionalny Zarząd Wód Polskich w Bydgoszczy zdecyduje się na interwencyjne pogłębienie rzeki na odcinku 680 metrów, żeby „Łokietka” uwolnić. Jak dowiedziały się lokalne media, wyżłobione koryto będzie miało długość 10 metrów, a szerokość pół metra.