Znów zapalił się las. Znów w Fordonie! Ponad stu strażaków walczyło z żywiołem [galeria]
Ogień zauważono przy ul. Jasinieckiej, niedaleko Osiedla Eskulap i Centrum Onkologii. Pożar gasiło 11 zastępów straży pożarnej i samoloty gaśnicze. Paliły się 2 hektary poszycia leśnego. Na szczęście ogień nie przeniósł się w wyższe partie lasu...
Ogień pojawił się po godzinie piętnastej. Około godziny 17 udało się go opanować, co nie oznacza końca pracy strażaków. Przed nimi wielogodzinne polewanie wodą pogorzeliska i piekielnie wysuszonej ściółki wodą. Mówi kpt. Karol Smarz, rzecznik KM PSP w Bydgoszczy.
- Informacja o pożarze dotarła do nas około godz. 15. Na miejsce skierowaliśmy 12 zastępów państwowej ochotniczej straży pożarnej z terenu miasta Bydgoszczy i powiatu bydgoskiego. Pożar mamy opanowany (rozmowa o godz. 18.00 - przyp. red.), natomiast przed strażakami bardzo ciężka praca polegająca na dogaszaniu ognia, z uwagi na to, że pali się poszycie leśne, co wymusza na nas podanie bardzo dużej ilości wody do ściółki.
Przypomnijmy, że to kolejny w tym roku pożar w Fordonie. W kwietniu paliły się fordońskie górki. W akcji gaśniczej brało udział 26 zastępów straży, to jest 93 strażaków PSP i OSP. Wodę do gaszenia ognia dowożono z ujęcia położonego kilka kilometrów od miejsca pożaru.
Z powietrza wodę na płonący las zrzucał samolot Lasów Państwowych. Ratownikom udało się zatrzymać ogień kilka metrów przed ogródkami działkowymi. Według ostatecznych szacunków straży pożarnej, spłonęło wtedy 20 hektarów lasu.