Przeżyły wojnę, doczekały się praprawnuków. Medale dla stulatek z regionu
Stuletnie mieszkanki regionu – Helena Spalding z Górzna w powiecie brodnickim i Janina Górska ze Złotopola w powiecie lipnowskim - odebrały w weekend z rąk członek zarządu województwa Anety Jędrzejewskiej medale Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.
Ich wręczenie jest kontynuacją akcji honorowania osób, które swoją pamięcią sięgają do początków odrodzonej ojczyzny, zorganizowanej z okazji ubiegłorocznej setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Zawsze lubiła tańczyć i śpiewać
Pani Helena Spalding urodziła się 19 czerwca 1919 roku w Kurojadach. Tata Antoni był młynarzem, a mama Marianna gospodynią domową. Pani Helena miała trzy siostry. W wieku dwóch lat zamieszkała z rodziną w Górznie. Swojego męża Maksa Spaldinga poznała w miejscowości Słup, gdzie ukrywała się podczas II wojny światowej. Pobrali się w 1943 roku. Podczas wojny mąż trafił do obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Szczęśliwie wrócił z wojny i przeżyli wspólne życie, aż do lutego 2011 roku. Po wojnie zamieszkali w Górznie, gdzie Pani Helena pracowała w wylęgarni kaczek i gęsi, a jej mąż był tapicerem. Doczekali się dwóch córek i syna. Pani Helena ma 7 wnucząt i 17 prawnucząt i 5 praprawnuków. Zawsze lubiła tańczyć i śpiewać.
Wzięli ślub w dniu zakończenia wojny
Pani Janina Górska urodziła się 21 czerwca 1919 r. w miejscowości Chojny w gminie Lututów w powiecie wieluńskim, jako córka Szczepana i Antoniny Grzelak z domu Kołodziejczyk. 8 maja 1945 r., czyli w dniu zakończenia II wojny światowej zawarła związek małżeński z Franciszkiem Górskim. Przeżyli razem 45 lat wspólnie wychowując czworo dzieci – trzy córki i syna. Przez lata prowadzili gospodarstwo rolne. 30 sierpnia 1990 r. Janina Górska owdowiała. Przez sto lat swojego życia dochowała się czworo dzieci, szesnastu wnuków, dwudziestu sześciu prawnuków.
Rówieśnicy niepodległej
W ubiegłym roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości członkowie zarządu i radni województwa honorowali „Rówieśników niepodległej”, czyli osoby urodzone w 1918 roku i wcześniej. Najstarszą z osób, którym wręczono medal Unitas Durat była pani Emilia Brączyk urodzona w 1910 roku w Danii, a obecnie mieszkająca w Toruniu, najmłodsi urodzili się w pierwszych dniach restytucji naszej ojczyzny.
– Każdy z nich niesie ze sobą wyjątkową historię. Wielu prowadziło gospodarstwa rolne, zajmowało się domem i wychowywaniem kolejnych pokoleń. Wśród stulatków są bohaterowie II wojny światowej, którzy walczyli w powstaniu warszawskim i na frontach Europy, odznaczani za męstwo i honor. Są świadectwem bogactwa historii ostatnich stu lat. Opowiedzieli nam o dziejach krawiectwa, cukiernictwa, fryzjerstwa, pielęgniarstwa, szkolnictwa, księgowości i handlu na terenach naszego regionu. Do tej pory niektórzy z nich są aktywni, czytają książki, interesują się życiem rodzinnym, a nawet zajmują się rzeźbiarstwem - infomuje Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka.