Poszukiwana rodzina Pawła Saciuka i Antoniego Madeja, żołnierzy września 1939 r. Ich nieśmiertelniki odnaleziono pod Gródkiem
Dwa nieśmiertelniki i tabliczkę z nazwiskiem odnaleziono przy zbiorowej mogile żołnierzy i ludności cywilnej w lesie w Gródku koło Świecia. Prace archeologiczne prowadziło Stowarzyszenie Miłośników Historii Pomorze.
- Niedaleko mogiły znaleziono 2 kolejne nieśmiertelniki i poszukujemy rodzin tych ludzi. Nie wiadomo czy to są ofiary bombardowań, czy nieśmiertelniki zostały zgubione podczas przemarszu wojska. Odnalezienie rodzin dużo by dało w otworzeniu tej historii - informuje Hubert Lemańczyk, leśniczy z Gródka.
Pierwszy odnaleziony ostatnio nieśmiertelnik należał to Pawła Saciuka z Kowela, rocznik 1913, drugi do Antoniego Madeja urodzonego w 1910 r., również z Kowela. Z drugiej strony mogiły znaleziono metalowy bilecik, na którym wybite dane: Leon Talaśka, Krojanty powiat Chojnice.
3 września 1939 r. niemieckie lotnictwo zbombardowało wycofującą się kolumnę polskiego wojska wraz z rodzinami. Do nalotu doszło pod Drzycimiem oraz w okolicy Gródka.
Zbiorową mogiłę z okresu II wojny światowej, a w niej 44 ciała, odnaleziono w 2011 roku, 3 lata później postawiono tam pomnik. 14 września planowana jest inscenizacja historyczna z udziałem ułanów.