Jedna nastolatka ujęta. Druga wciąż poszukiwana po pożarze ośrodka w Kruszwicy
Sprawczyni podpalenia w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kruszwicy odpowie za swój czyn przed Sądem Rodzinnym. Dziewczyna została wczoraj zatrzymana na terenie miasta.
- Przebywa w Policyjnej Izbie Dziecka w Bydgoszczy, a jutro zbierze się Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Kutnie, gdzie będą podejmowane dalsze kroki, zmierzające do umieszczenia tej wychowanki w ośrodku o wzmożonym rygorze. Czy druga osoba, której poszukujemy ma też związek z pożarem wyjaśnią dalsze czynności - powiedział mówił insp. Marcin Ratajczak komendant powiatowy policji w Inowrocławiu.
Drugiej uciekinierki do tej pory nie odnaleziono. Natomiast sprawczyni pożaru w ośrodku już wcześniej dokonała próby podpalenia.
- Były z nią problemy, wcześniej była próba podpalenia. Sprawa była zgłoszona na policję. Od razu też pisałam pismo do sądu o zmianę ośrodka na poprawczy, bo nasz ośrodek jest ośrodkiem wychowawczym, o umieszczenie jej w trybie pilnym w schronisku dla nieletnich. Niestety w niedługim odstępie czasu wydarzyła się tragedia -
- poinformowała Ilona Dybicz, dyr. Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Kruszwicy.
36 wychowanek zostało przeniesionych do pomieszczeń przyległej do ośrodka szkoły podstawowej. Zapewniono im bezpieczeństwo i pomoc psychologiczną.
Koszt remontu obiektu po pożarze szacowany jest na 100 tys. zł.