„Kadafi" posiedzi pół roku krócej. Jest wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał w poniedziałek w mocy wyroki od 2,5 roku do 25 lat więzienia dla sześciu członków gangu narkotykowego „Kadafiego”, tylko jednemu z oskarżonych zmniejszył karę z 15 do 14,5 roku pozbawienia wolności.
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w lutym 2018 r. przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy. Tomaszowi B., ps. Kadafi, jako przywódcy grupy przestępczej, sąd wymierzył karę 15 lat więzienia. Najsurowszy wyrok - 25 lat więzienia - otrzymał Maciej B., ps. Maciul. Wobec pozostałych oskarżonych bydgoski sąd orzekł następujące kary: Adama B. skazał na 12 lat więzienia, Jaromira M.-O. na 7 lat, Marcina G. - na 3 lata, a Wiesława F. i Roberta B. - po 2,5 roku więzienia. Apelację od wyroku sądu niższej instancji wnieśli obrońcy oskarżonych i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej.
14,5 roku więzienia dla „Kadafiego"
To właśnie Tomaszowi B. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wymierzył łagodniejszą karę łączną 14,5 więzienia. Uznał go bowiem za niewinnego w sprawie zarzutu oszustwa dotyczącego samochodu na kwotę 24 tys. zł. Zarzut ten opierał się wyłącznie na wyjaśnieniach oskarżonego R., jednego ze świadków koronnych w tej sprawie i sąd uznał, że można mieć wątpliwości, iż oskarżony jest winnym tego przestępstwa.
W pozostałych przypadkach gdański sąd nie uwzględnił apelacji oskarżonych. - Ogromne słowa uznania należą się Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy za sposób przeprowadzenia tego postępowania oraz sposób napisania uzasadnienia. Sąd napisał tyle uzasadnień, ile było zdarzeń. Bowiem co do każdego zdarzenia sąd odtwarzał stan faktyczny, osobno przeprowadzał rozważania co do dowodów i osobno orzekał co do poszczególnych kar jednostkowych - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Włodzimierz Brazewicz.
Sukces organów ścigania?
Zadowolenia z ogłoszonego wyroku nie krył prokurator Wiesław Giełżecki. - Wyrok, który zapadł, jest zgodny z oczekiwaniami prokuratury. Korekta, która została dokonana przez Sąd Apelacyjny, jest w istocie niewielka, bo dotyczy jednego z kilkudziesięciu czynów. Tę sprawę oceniam jako sukces organów ścigania - powiedział dziennikarzom prokurator.
Wyjaśnił, że oprócz siedmiu głównych członków gangu „Kadafiego” akt oskarżenia objął ponad 80 osób, których sprawy zostały wyłączone do odrębnych postępowań sądowych, z czego w większości już zapadły wyroki skazujące. Ponadto około 70 osób dobrowolnie poddało się karze.
Grupa przestępcza o charakterze zbrojnym, kierowana przez „Kadafiego", działała od 2001 r., a została rozbita przez funkcjonariuszy kujawsko-pomorskiej policji i CBŚ pod koniec 2012 r. Jej działalność polegała na wprowadzaniu do obrotu znacznych ilości narkotyków, a także m.in. kradzieżach, wymuszeniach rozbójniczych, pobiciach i czerpaniu korzyści z nierządu. Według ustaleń śledczych grupa wprowadziła do obrotu nie mniej niż 490 kg amfetaminy, 340 kg marihuany i 300 tys. tabletek ekstazy. Czarnorynkowa wartość tych narkotyków wyniosła 21,5 mln zł.
Niestety do dziś nie udało się zatrzymać samego „Kadafiego". Szef grupy przestępczej zapadł się pod ziemię, jest wydany za nim list gończy.