- Nie wyprowadzimy Polski z Unii. Będziemy Unię niszczyć - mówią Konfederaci
- Tą kampanią, tymi wyborami nie kończymy wspólnej przygody, nie kończymy wspólnej walki o dobrą, konserwatywną, chrześcijańską Polskę - zapowiadają kandydaci Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy.
- Jeszcze miesiąc temu nikt nie dawał Konfederacji żadnych szans na przekroczenie progu wyborczego - mówi Krzysztof Drozdowski, regionalna „jedynka” tego ugrupowania.
- Najnowsze sondaże plasują nas na czwartym, a inne nawet na trzecim miejscu. Możemy być trzecią siłą w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Oczywiście, jesteśmy świadomi, że musimy to potwierdzić w niedzielę poprzez głosowanie naszych wyborców. Tak się stanie. Tą kampanią, tymi wyborami nie kończymy wspólnej przygody, nie kończymy wspólnej walki o dobrą, konserwatywną chrześcijańską Polskę.
Marcin Sypniewski (ostatni na liście Konfederacji w regionie) jest pewien, że jego ugrupowanie będzie największą niespodzianką wyborów do Parlamentu Europejskiego.
- W tej chwili walczymy o trzecie miejsce z Wiosną.
Pytany o stosunek do Unii Europejskiej mówi jasno: - Nie będziemy wyprowadzać Polski z Unii. Będziemy Unię niszczyć. Unia to cywilizacja śmierci, Unia reprezentuje wszystko to, co złe, to, co sprzeczne z wartościami europejskimi. Taką Unię, jaka jest tej chwili, należy zniszczyć i przywrócić wspólnotę europejską z początku jej powstawania, czyli nawiązującą do wspólnoty gospodarczej niepodłegłych, suwerennych państw.