Sypniewski: Płacenie nauczycielom za strajk nielegalne i niemoralne
Niemoralna, nielegalna i nieodpowiedzialna - tak Marcin Sypniewski ocenia propozycję prezydenta Rafała Bruskiego, który chce wypłacić strajkującym nauczycielom nagrody pieniężne.
Zdaniem kandydata do Europarlamentu z ramienia Konfederacji, Bydgoszcz powinna w tym przypadku pójść za przykładem prezydenta Torunia, który już zapowiedział, że miasto nie zamierza w żaden sposób rekompensować uczestnikom strajku utraconych wynagrodzeń.
- Nie można płacić za brak pracy, wynagrodzenie jest za pracę, nie za strajk - to jest pierwszy powód, dlaczego ta uchwała jest sprzeczna z zasadami logiki - mówi Marcin Sypniewski. - Ludzie nie rozumieją, dlaczego ktoś kto nie pracuje ma dostać pieniądze i to jeszcze w formie nagród. Po drugie - jest to nielegalne, bo żaden przepis prawa na to nie pozwala. Władze miasta próbują na radnych wymusić sposób na obejście tego przepisu, co jest niemoralne. Po trzecie - to decyzja nieodpowiedzialna – jeżeli raz zapłacimy ludziom strajkującym, to kolejne grupy będą się domagały tego samego.
Na wtorkową konferencję, Marcin Sypniewski zaprosił również przedstawicieli Młodych dla Wolności, którzy przedstawili projekt reformy systemu edukacji "Oświata na szóstkę", autorstwa posła Jacka Wilka. Wśród proponowanych zmian znajduje się m.in. likwidacja karty nauczyciela, likwidacja centralnego ustalania płac nauczycieli i zbędnej biurokracji, czy wprowadzenie bonów edukacyjnych.