Budują obwodnicę Inowrocławia i chwalą się efektami. "Do września skończymy"
Wykonawcy drugiej części obwodnicy Inowrocławia zaprosili media, aby pochwalić się postępem robót. Pomimo niespodziewanej kolizji z przebiegającymi przez teren budowy rurociągami Zakładów Soda-Polska w Mątwach, prace idą zgodnie z planem.
- Praca przebiega na tym odcinku sprawnie. Po ukończeniu podróżni jadący na przykład z Poznania w kierunku Bydgoszczy nie będą musieli przejeżdżać przez Inowrocław, więc na pewno ułatwi to życie wszystkim - mówi Marek Żytlewski - inspektor nadzoru branży mostowej.
- Obecnie mamy 60 procent robót zrealizowanych - mówi Maciej Stasiński z Kobylarni, zastępca dyrektora kontraktu. - Na obiektach mostowych zaawansowanie wynosi ponad 70 proc. - dodaje. - Wszystkie obiekty są zrealizowane w ramach robót żelbetowych w całości. Przystępujemy teraz do robót wyposażeniowych i wykończeniowych. Termin kontraktowy zakończenia inwestycji to wrzesień tego roku - wszystko wskazuje na to, że zdążymy.
Blisko 5-kilometrowy brakujący odcinek obwodnicy Inowrocławia kosztować będzie prawie 95 milionów złotych brutto.