Spór zakończony. Ludzie wyprowadzili się dobrowolnie
Nie będzie egzekucji nieruchomości przy ulicy Grunwaldzkiej w Bydgoszczy, które blokowały jej rozbudowę. W poniedziałek (15.04.) został przekazany miastu ostatni budynek.
Przypomnijmy, że kwestia ta stała się zarzewiem sporu między inwestorem - miastem, a wojewodą, który miał przeprowadzić egzekucję, czyli doprowadzić do opuszczenia spornych domów przez ich mieszkańców. Nie było to jednak, jak tłumaczyła strona wojewody, takie proste; z powodów administracyjnych, i...ludzkich.
Na szczęście problemu już nie ma, wszystkie trzy sprawy rozwiązano polubownie, a mieszkańcy sami opuścili swoje domostwa.
W pamięci pozostanie jednak rozbudowana wymiana zdań...
W komunikacie prasowym wojewoda zarzuca prezydentowi Bydgoszczy , że mógł wcześniej "zakończyć sprawę polubownie", ale jak czytamy - "prezydent miasta Rafał Bruski widzi tylko liczby, a nie dostrzega za nimi ludzkich dramatów".
Rzecznik wojewody, Adrian Mól, twierdzi, że wcześniej wojewoda nie mógł przeprowadzić egzekucji, ponieważ służby podległe prezydentowi nie wystąpiły o jej wznowienie, a ta została zawieszona w lipcu 2018 roku. Taki wniosek wpłynął do wojewody pod koniec marca tego roku.
Zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel w przesłanym komentarzu napisał:
"Gratuluję Panu Wojewodzie poczucia humoru, jeśli jako swój sukces przedstawia przekazanie terenu inwestycji około 300 dni później, niż wynika to z obowiązku ustawowego".
Michał Sztybel uważa, że wojewoda już po raz drugi opóźnia miejskie inwestycje, natomiast komunikat rzecznika prasowego wojewody to według niego: "manipulowanie opinią publiczną"...
Prace przy rozbudowie ulicy Grunwaldzkiej powinny się zakończyć pod koniec października 2019 roku. Koszt rozbudowy ulicy Grunwaldzkiej wynosi łącznie 76 milionów złotych.