Ulica Ratuszowa, zamiast Roosevelta w Inowrocławiu?
Odebranie jednej z głównych ulic Inowrocławia imienia prezydenta Franklina Roosevelta wnioskowane było w poprzednich latach przez radnych różnych opcji, jednak do tego nie doszło ze względu na - związany z kosztami - sprzeciw mieszkańców tej ulicy.
Teraz, zdaniem prezydenta Inowrocławia, nadarza się okazja, żeby nazwę ulicy zmienić w miarę bezkosztowo.
- On sprzedał tak naprawdę Rosji Sowieckiej ponad połowę obszaru Polski przedwojennej i nie chciałbym, aby taki człowiek był patronem ulicy przy której znajduje się Urząd Miasta Inowrocławia, przy której znajduje się Starostwo Powiatowe, przy jednej z ważniejszych ulic w Inowrocławiu - mówi prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza.
Prezydent chciałby, aby ulica nazywała się Ratuszowa. Oczywiście jest to propozycja do dyskusji.
"Uważam, że jest to średni pomysł, ponieważ jedna z ważniejszych ulic w mieście powinna mieć godnego patrona. Nazwa Ratuszowa wydaje się nijaka. Kilka miesięcy temu obchodziliśmy 100-lecie Odzyskania Niepodległości, jest to dobry moment, żeby uhonorować jednego z ojców jej odzyskania. Mamy już w Inowrocławiu ulice: Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego, ale nie mamy ulicy Wincentego Witosa" - napisał w oświadczeniu radny Marcin Wroński.