Chcą zarabiać więcej. Protesty pracowników administracyjnych sądów i prokuratur
Od ponad 10 lat nie mieli podwyżek. Chcą to zmienić, więc wzięli sprawy w swoje ręce. Pracownicy administracyjni sądów i prokuratur z regionu po kilku miesiącach wznawiają protesty.
We wtorek w południe wyszli z transparentami przed budynki sądów i prokuratur, m.in. w Bydgoszczy, Toruniu i Nakle nad Notecią. Reprezentacja pojechała też do stolicy na manifestację główną pod hasłem " Ostatki u premiera", w ramach której zorganizowano pochód ulicami miasta pod kancelarię prezesa Rady Ministrów.
- Przez kilkanaście lat nie byliśmy dostrzegani przez władze. To już drugi nasz protest, pierwszy pozostał bez echa, więc wychodzimy na ulice po raz kolejny. Chcemy, by ktoś wreszcie zauważył naszą sytuację, bo jest nam naprawdę bardzo ciężko - mówili.
Pracownicy chcą w ten sposób zwrócić uwagę rządu na problemy finansowe, z którymi borykają się od lat. Aktualnie zarabiają od 2,5 do 3,5 tys. zł brutto.