Najpierw Manifest, a potem Manifa. W Toruniu
"Mocy zamiast przemocy. Stop seksistowskiej opresji" - to tegoroczne hasło Manify Toruńskiej. Manifestacja w obronie praw kobiet przejdzie ulicami miasta 9 marca.
- Chcemy wyrazić sprzeciw wobec różnych przejawów przemocy, w tym wobec przemocy psychicznej - podkreśla Anna Lamers z Kolektywu Manifa.
- Naszym zdaniem to jest bardzo ważny temat, na który absolutnie [jako społeczeństwo - dop.red.] nie reagujemy. Przeprowadzone badania pokazują, że jeżeli na przykład ktoś kogoś uderzył czy popchnął w miejscu publicznym reakcja jest natychmiastowa, ale kiedy widzimy że ktoś na przykład potwornie krzyczy na drugą osobę, ona płacze, zamyka się w sobie, uważamy, że to jest ich prywatna sprawa - powiedziała Anna Lamers.
Demonstracji będzie towarzyszył Manifest, czyli festiwal, podczas którego zaplanowano 12 wydarzeń edukacyjnych i kulturalnych.
- Będą to różnego rodzaju wydarzenia: warsztaty, panele dyskusyjne, imprezy i spotkania. Ich celem ma być wskazanie jak można przeciwstawić się przemocy psychicznej i fizycznej i jak można sobie z nią radzić - powiedziała Joanna Sieradzka z Kolektywu Manifa Toruńska.
Festiwal rozpocznie się w czwartek (28 lutego).