SLD w Toruniu nie chce udziału młodzieży w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dlaczego?
Działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Toruniu domagają się, by uczniowie nie brali udziału w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Napisali w tej sprawie pismo do Komisji Oświaty i Sportu Rady Miasta.
- Trzeba postawić tamę mowie nienawiści, która pojawia się podczas tego święta - uważa Krzysztof Podgórski, przewodniczący Rady Powiatowej SLD w Toruniu.
- Żołnierze Wyklęci mają bardzo wielu przedstawicieli, którzy dokonali zbrodni ludobójstwa. Nie są to bohaterowie, których powinno stawiać się młodzieży za wzór. Tam są obecne środowiska narodowe, które wykrzykują słynne hasła: "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" czy "Śmierć wrogom ojczyzny". W tej atmosferze nagonki, mieliśmy z nią do czynienia w Gdańsku, znalazł się szaleniec, który dokonał zbrodni zabijając pana prezydenta Adamowicza - powiedział Krzysztof Podgórski.
Komisja zapoznała się z pismem i poprosiła o wyjaśnienie Wydział Oświaty Urzędu Miasta. Mówi jej przewodniczący Bartłomiej Jóźwiak.
- Otrzymaliśmy informację, iż jest to decyzja dyrektora, a także dzieci i ich rodziców [uczestnictwo w uroczystościach - dop. red.]. Nikt nie jest zmuszany do udziału w tego typu przedsięwzięciach. Moim zdaniem wokół tej sprawy powinno być jak najwięcej rozsądku, a jak najmniej politycznego rozgrywania tego tematu. Zarówno z prawej czy z lewej strony - powiedział Bartłomiej Jóźwiak, przewodniczący Komisji Oświaty i Sportu Rady Miasta.
- Wykrzykiwane czasem hasła są nie na miejscu. Powinniśmy raczej bohaterom naszej historii oddawać cześć - tym, który rzeczywiście są bohaterami i skupić się na pozytywnych aspektach naszej historii. Moim zdaniem te okrzyki są nie na miejscu - dodał przewodniczący komisji.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest 1 marca. Jest świętem państwowym. Upamiętnia żołnierzy antykomunistycznego podziemia w Polsce. Obchodzone jest od 2011 r.