Protest niepełnosprawnych w Toruniu. Chcą pomocy od miasta [wideo]
Karta osoby niepełnosprawnej i 500 złotych dopłaty od miasta dla chorych od urodzenia - takimi postulatami pojawili się przed toruńskim ratuszem niepełnosprawni i ich opiekunowie.
Jak mówiła Iwona Hartwich, matka niepełnosprawnego Jakuba, dotychczasowe działania rządzących nie polepszyły znacznie sytuacji niepełnosprawnych.
- My mieliśmy zaoszczędzić te 520 zł na sprzęcie rehabilitacyjnym, na rehabilitacji, my tego nie odczuwamy - powiedziała Iwona Hartwich.
- Osoba, która chciałaby się ubiegać nawet o turnus rehabilitacyjny, czy o jakikolwiek sprzęt to musi mieć też wkład własny, ale pytam skąd ma mieć taka osoba wkład własny, skoro ma 860 zł renty i 183 zł pielęgnacyjnego - powiedziała Marzena Stanewicz, mama 27-letniego Dawida.
- To może wspierać miasto, złożymy taką poprawkę do budżetu - powiedział radny Jakub Hartwich, który jest niepełnosprawny.
- Pracujemy nad tym. Myślę, że rozpoczniemy proces procedowania i konsultacji oraz weryfikacji z możliwościami, które możemy zrealizować - powiedział zastępca prezydenta Torunia, Andrzej Rakowicz.
Niepełnosprawni i ich rodziny nie wykluczają kolejnych protestów.