Wiejscy sportowcy na start! Koronowiacy liczą na podium!
„Bez wiz i dewiz do Rzymu, Tokio, Meksyku” - była to w PRL-u reklama Igrzysk Olimpijskich Sportowców Wiejskich Województwa Kujawsko-Pomorskiego, których XVI edycja odbędzie się w Sępólnie Krajeńskim - Tokyo w 2020 roku.
W imprezie udział bierze blisko dwa tysiące sportowców z całego regionu. Koronowo wystawia swoich ludzi na igrzyskach od samego początku, czyli od 1960 roku.
- W roku 2020 odbędzie się już XVI odsłona tej niezwykłej olimpiady. Nie może na niej oczywiście zabraknąć naszej reprezentacji - mówi Magdalena Tabasz z Referatu Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego w Koronowie.
- Zmagania sportowe z 2016 roku w Chełmnie przyniosły wielki sukces naszej ekipie. Zdobyliśmy pierwsze miejsce w kwalifikacji generalnej oraz pierwsze miejsce za prezentację podczas ceremonii otwarcia. Koronowska kadra była najliczniejsza z całego województwa, na finał przyjechało aż 130 osób. Poprzeczka została podniesiona bardzo wysoko, tym bardziej liczymy na doskonałe wyniki w kolejnej edycji tej imprezy - mówi Magdalena Tabasz, która wraz z Martą Maćkowską koordynuje przygotowania z ramienia gminy.
Przypomnijmy, że Igrzyska Olimpijskie Sportowców Wiejskich to wydarzenie odbywające się w Kujawsko - Pomorskim od 1960 roku, co cztery lata, czyli równolegle do światowych igrzysk. Organizatorem imprezy jest obecnie Kujawsko - Pomorskie Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych.
„Bez wiz i dewiz do Rzymu, Tokio, Meksyku” - to hasło w PRL-u jednoczyło tysiące mieszkańców kujawskich i pomorskich wsi - pisał na łamach Expressu Bydgoskiego Krzysztof Błażejewski. Organizatorami pierwszych igrzysk byli „Dziennik Wieczorny”, Zarząd Wojewódzki Ligi Przyjaciół Żołnierza, Rada Okręgowa Ludowych Zespołów Sportowych i Komenda Chorągwi Bydgoskiej Związku Harcerstwa Polskiego.
Ta pierwsza olimpiada trwała jeden dzień, była to środa, 21 lipca 1960 r., czyli przeddzień Święta Odrodzenia. Symbolicznym miejscem akcji był Rzym koło Żnina, a tak naprawdę stadion w Rogowie.
Taki była idea, by startować we wsiach o nazwach identycznych ze stolicami letnich olimpiad. Nie zawsze się to udawało, szukano zatem chociaż osiedli o takich samych nazwach. W 1964 roku lokalna olimpiada odbyła się w Tokio koło Wyrzyska, w 1968 w Meksyku koło Brodnicy, w 1972 roku w Olimpii koło Tucholi. W 1984 roku władze zabroniły, z powodów ideologicznych, użycia nazwy Los Angeles, więc IOSW zorganizowano po prostu...w Szubinie.