Bałagan w finansach grudziądzkiego szpitala. Strata jednak mniejsza
Brak wiarygodnych danych o ubiegłorocznej stracie Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Wł. Biegańskiego w Grudziądzu był powodem odwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Grudziądzu.
W ciągu kilku dni okazało się, że jest ona mniejsza o kilkanaście milionów złotych. W grudziądzkim szpitalu od listopada nie było dyrektora tylko pełnomocnik, jednak tak duża rozbieżność to coś, czego Maciej Glamowski - prezydent Grudziądza się nie spodziewał.
- Zakładaliśmy, że strata za 2018 r., i takie mieliśmy informacje na ostatniej radzie społecznej, będzie na poziomie około 47 mln. Jest dużo mniej, na poziomie 30 mln zł. Z punktu widzenia miasta to jest oczywiście bardzo dobra informacja, będziemy mieli do pokrycia hipotetycznie dużo mniej. Chcemy ostatecznie ustalić jaki jest wynik szpitala za 2018 rok tak, żeby odpowiedzialnie podjąć uchwałę o Wieloletniej Prognozie Finansowej i wciąż jej nie zmieniać. Myślę, że taka sytuacja zdarza się po raz po raz ostatni.
Łączny dług szpitala to ponad 300 mln zł. Teraz ma być tylko lepiej, bo od poniedziałku będzie już nowy dyrektor placówki.